sobota, 31 lipca 2010

a skoro bitboks w metrze...

...to oto zaprzyjaźniona akcja gębą w galerii handlowej

piątek, 30 lipca 2010

wernisaż

wernisaż instalacji odbędzie się o 17 w niedzielę 8 sierpnia. na miejscu. zapraszamy!

dziś w pinie (apdejt)

w radiu pin o 14 nadawać będzie reżyser, czyli kuba, i kurator, czyli antoni,
będą w pinie, ale nie wiadomo kiedy, bo to było nagranie, a nie audycja na żywo, jak się okazało. wkrótce apdejt.

wtorek, 27 lipca 2010

w dwójce (radiowej)

dziś około siedemnastej będę opowiadał o cienniku. premierę będą miały fragmenty ścieżki dźwiękowej instalacji.

poniedziałek, 26 lipca 2010

ciennik

U Lindego „chłodnik” (też u Mickiewicza), „chłodnica” i „ciennik”, „cienniczek” oznaczają rozmaite osłony przed słońcem – pierwszy jest bliższy zapożyczonej z włoskiego altanie, drugi zaś parasolowi: „daszek z kitajki lub płótna na prętach rozpięty”. Określeń tych używano też na cienistą aleję, szpaler, namiot, wreszcie, w przypadku chłodnika: zupę, lody, trunek. Ciennikiem ogrodnicy nazywają również specjalną konstrukcję chroniącą sadzonki przed nadmiernym nasłonecznieniem. Unikatowa altana w Dolnym Ogrodzie Biblioteki, w kształcie półsfery z metalowych prętów, zaprojektowana przez Marka Budzyńskiego i Zbigniewa Badowskiego, symbolicznie oddziela od słońca i świata; i światło i bodźce z zewnątrz nieustannie jednak przezierają do środka, ingerując w to, co dzieje się wewnątrz.